Poooooooooooooowracamy !
Po dość długiej przerwie ( no troche się tych dni uzbierało, ale to tylko na plus dla nas że nie jesteśmy neostradowymi robalami i nie sprzedaliśmy się dla Internetów, tudzież nie pochłonął nas (ale ja kocham to słowo) BLOGGING!) powracamy z nowym materiałem ! :)
Jako, że jestem cichym miłośnikiem suchych przekąsek, które z dziką radością można pożreć do piwa - żadne żelki, żadne draże chipsy to świetna rzecz do alkoholu- to postanowiłem takowe zrecenzować.
Zaraz powiecie, "eeeeeee, ale to już byyyło. Do dupy." - poczytajcie.
Suche przekąski które mam na myśli , to chipsy - mimo że każdy powtarza że nie lubi , nie je bo pójdzie w dupę to nikt nimi nie pogardzi nawet w jakości.... TESCO VALUE.
Z przekąsem podchodzę do produktów tesco , a tym bardziej do chipsów z niżej/tańszej półki. Wszyscy wiemy co się może znaleźć w takim opakowaniu, ile tam jest ziemniaków a ile de facto zmielonych korzeni, zimi etc (mniam).
Lecz tym razem mym oczom ukazały się nowe rodzaje - tzn. faliste/falowane/karbowane (nie wiem jak to odmienić)
Stwierdziłem, co mi tam.. spróbuję!
Czemu nie żałuję tych 3-ech złotych które wydałem na nie , już wam opowiem :)
1. OPAKOWANIE
Jak widać, nie odstrasza żadnymi jaskrawymi kolorami - lekka zieleń bardzo ładnie współgra z kolorem chipsów układających się w okrąg zwieńczony na końcu dwoma ziemniakami, żadna brzydka czcionka - wręcz powiedziałbym bardzo łagodna , dobrze przyswajalna przez wzrok , przejrzysta. Dziwne, że nie ma Ariala, tylko jakiś skomplikowany typ.
Na prawdę , nie mam nic do zarzucenia opakowaniu , oprócz jednego małego minusu którym jest wielkość , co nie przekłada się na to co jest w środku..
Tak jak wspominałem , opakowanie wygląda na na prawdę spore , robi wrażenie - ale niestety od zewnątrz..
2. PRZEKĄSKA
Po otwarciu paczki , wiele mnie nie zaskoczyło.. oprócz ilości chipsów które były w środku - zapewne im lepsze tym ich mniej..na pewno.
Zapach.. nie sądziłem że to powiem ale całkiem przyjemny - ot co! czuć zapach cebuli (muszą dobierać dobre aromaty, regulatory i "przyprawy")
Smak. Właściwie ciężko sprecyzować czy smak jest tym, czego oczekujemy po tanim produkcie, czy z góry nastawiamy się na smak NA PEWNO gorszy od lepszych/droższych chipsów.
Mając porównanie z innymi markami , śmiem twierdzić że marka Tesco posunęła się bardzo daleko, gdyż smak jest na prawdę zbliżony do smaku choćby nawet Lays'ów. Więc brawa!
Jak widać na załączonym obrazku - faktura okej , do grubości chipsów nie ma się co czepiać- w końcu faliste w większości są dość cienkie , łamliwość - jeśli oczywiście robią tego typu testy - też całkiem nieźle , dodatkowo brak zielonych plamek które nie są zbyt smacznymi miejscami na chipsie. Radzą sobie chłopcy.
3. WARTOŚCI ODŻYWCZE
Co do wartości... Zamieszczę tutaj jedynie zdjęcie tabeli która zawiera takowe duperele, jako że nie jestem ekspertem w tych sprawach, sami możecie przeanalizować te wartości i porównać z innymi markami.
Koniec końców z całego serca mogę polecić te chipsy jako przekąskę nie tylko solo , ale także do piwa - jak wiadomo na imprezie jest to żarełko nr. 1 , a te mogę polecić w szczególności.
Dzięki niskiej cenie 3.19 zł , i na prawdę dobrej jakości można zaimponować ludziom czymś czego wcześniej nie znali lub nie jedli :)